Alkohol to zdecydowanie jedna z najpopularniejszych używek, po którą wiele osób chętnie sięga. Jednak w związku z jego spożyciem dla katolików pojawia się jedno ważne pytanie. Czy i kiedy picie napojów alkoholowych będzie grzechem, a kiedy grzechem ciężkim? Postaramy się rozwiać wszystkie wątpliwości w tym zakresie.
Dlaczego trzeba być pełnoletnim, aby móc pić alkohol, nie grzesząc?
Picie alkoholu przed 18 rokiem życia jest grzechem z kilku powodów. Po pierwsze każdy z nas w czasie pierwszej komunii świętej składał świadome przyrzeczenie dotyczące abstynencji do czasu pełnoletniości. W związku z tym obiecaliśmy coś przed obliczem Boga i nie dotrzymując słowa – grzeszymy. Po drugie znaczenie ma tu również polskie prawo, które zakazuje sprzedaży alkoholu nieletnim. W związku z tym, jeśli uda nam się go w jakiś sposób nabyć, dopuścimy się oszustwa, co jest kolejnym grzechem.
Mamy tu jednak również do czynienia z grzechem ciężkim. Nasz organizm rozwija się nawet do około 21 roku życia. Udowodniono, że wszelkie używki, w tym właśnie alkohol i papierosy, są w tym okresie bardzo szkodliwe i mogą negatywnie wpływać na różne procesy rozwojowe. Nie dbamy więc o swoje ciało, a dodatkowo, im wcześniej zaczynamy pić, tym większe prawdopodobieństwo rozwoju alkoholizmu w późniejszym życiu. Z kolei on uznawany jest przez lekarzy za śmiertelną chorobę, więc łamiemy jedno z przykazań bożych, czyli „Nie zabijaj”, bo powoli zabijamy samych siebie.
Czy picie alkoholu jest grzechem?
Wskazanie, czy picie alkoholu jest grzechem, czy też nie, nie będzie takie oczywiste i jednoznaczne. Zależy to od kilku czynników. Musimy brać pod uwagę, że alkohol jest dla ludzi i picie go w umiarkowanych ilościach jest czymś całkowicie normalnym i nie będzie grzechem u osoby dorosłej. Jeśli jednak go nadużywamy, tracimy kontrolę, upijamy się, popadamy w alkoholizm, to mówimy o grzechu ciężkim.
Kiedy picie alkoholu jest grzechem ciężkim?
Picie alkoholu może być grzechem ciężkim, właśnie w sytuacjach, jakie wskazaliśmy powyżej. Jeśli jest go w naszym życiu za dużo, to krzywdzimy siebie, swoje zdrowie, ale także bliskich, przyjaciół i znajomych. Często pojawia się wówczas również przemoc psychiczna i fizyczna, zaniedbujesz swoje obowiązki, przestajesz dbać o bliskich i wyżywasz się na nich emocjonalnie.
Z jednej strony pojawia się pytanie o sam alkoholizm, jako grzech, czy nawet grzech ciężki. Obecnie coraz bardziej społecznie postrzegamy go jako bardzo poważną chorobę. Z pewnością jednak potrzebne jest tu bardzo indywidualne rozróżnienie. Zwykle do takich problemów doprowadzamy sami – zbyt wcześnie sięgamy po alkohol, bagatelizujemy jego ilość, nie mamy umiaru, aż w końcu nasz organizm fizycznie nie potrafi się bez niego obejść. Można tu wówczas mówić o celowym działaniu na szkodę organizmu, własnego zdrowia i życia, co będzie grzechem.
W niektórych przypadkach jednak alkoholizm rozwija się na bazie innych problemów, czy to rodzinnych, emocjonalnych, wyniesionych z dzieciństwa, zaburzenia psychiczne również mogą w prostej linii prowadzić do uzależnienia, bo taka osoba czuje ulgę i nawet nie do końca zdaje sobie sprawę z tego, co się z nią dzieje i do czego to prowadzi. Wówczas kwestia grzechu może być wątpliwa, jednak i tak warto się z niego wyspowiadać.
Kiedy spowiadać się z picia alkoholu?
Konieczność spowiedzi z picia alkoholu dotyczy z całą pewnością młodzieży, przed 18 rokiem życia, która jak już wspomnieliśmy może w ten sposób popełniać nawet kilka grzechów. Upijanie się i brak umiaru to również powód do pokuty, żalu i zadośćuczynienia. Jednak każda sytuacja będzie nieco inna, w związku z tym warto szczerze porozmawiać na ten temat z naszym spowiednikiem, który nas wesprze w wskaże odpowiednią dla nas drogę. Taka spowiedź będzie oczyszczająca i może być pierwszym krokiem do przedsięwzięcia zmiany.
Picie alkoholu w wigilię – czy jest grzechem czy nie?
Wielu z nas z pewnością słyszało o pewnej tradycji, która nakazuje trzeźwość w dniu Wigilii. Okazuje się jednak, że podobnie, jak o samym piciu alkoholu na co dzień, tak i o tym w Wigilie nie znajduje w Biblii, ani w zasadach kościoła katolickiego żadnych wzmianek i zakazów. Lampka wina do obiadu czy kolacji to nie grzech również w wigilię. Możemy oczywiście zachować wstrzemięźliwość, szczególnie jeśli wraz z nami czas będzie spędzać osoba, która ma problem z mocniejszymi trunkami i nie powinna wypić nawet kieliszka. Jednak odpowiednia kultura picia sprawia, że jest to dozwolone również w ten wyjątkowy, grudniowy dzień.