Różaniec to wyjątkowy symbol religijny, wiary i modlitwy do naszej najlepszej mamy Maryi, która wstawia się za nami u swojego syna Jezusa Chrystusa. Jednak w naszej kulturze miejsce różańca jest w dłoni, wokół nadgarstka – ma być on zawsze blisko, aby umożliwiać modlitwę i o niej przypominać. Jeśli widzimy u kogoś różaniec jako naszyjnik, to często nas to szokuje, czy zniesmacza. Jak jednak wygląda to w praktyce, czy wolno nosić różaniec na szyi jako biżuterię? Czy noszą go razem z krzyżykiem i medalikiem katolicy, osoby prawdziwie wierzące, czy to jedynie chwilowa moda?
Różaniec na szyi, czy można nosić?
Na to pytanie trudno znaleźć jednoznaczną odpowiedź. Być może dlatego, że większość z nich udzielana jest na forach i grupach przez innych katolików. Często jednak mamy poczucie, że różańca nie powinno się nosić na szyi, wiele osób zaznacza, że tak było uczone w szkole już gdy otrzymało swój pierwszy różaniec na komunię. Okazuje się jednak, że nie ma ku temu przeciwwskazań, pod warunkiem, że mamy odpowiednie intencje.
Sięgając po różaniec jako naszyjnik warto się zastanowić, czy istotnie jest to nasz wyraz wiary i przypominania o codziennej modlitwie do Matki Najświętszej, czy może forma wyśmiania, czy umniejszenia jego znaczenia. Noszenie różańca na szyi może być więc zarówno wyrazem ogromnej wiary, jak i bluźnierstwem. Jednak z pewnością wytykanie w ten sposób osobom go noszącym tego faktu, nie przyniesie rezultatu. Warto zwrócić jednak uwagę, że niewłaściwie traktują ważny dla nas symbol wiary.
Różańce dostępne są obecnie nie tylko w sklepach z dewocjonaliami. Jednak takie symbole, jak krzyż, czy różaniec noszony na szyi powinny być wcześniej poświęcone, dlatego po zakupie zanim zawiesimy je wokół szyi udajmy się do kościoła i poprośmy księdza o błogosławieństwo. Pamiętaj, że różaniec jest najsilniejszym orężem w walce ze złym.