Joga i medytacja to praktyki, które przywędrowały do Europy ze wschodu. W tamtejszych wierzeniach, szczególnie w Buddyzmie są czymś całkowicie normalnym. W związku z tym pojawia się pytanie, czy chrześcijanin może medytować? Przecież poznawanie tego co nowe i rozwój własnej strefy duchowej jest wskazany. Jednak musimy zdawać sobie sprawę, że takie praktyki mogą nieść ze sobą ciekawe perspektywy, a także niestety zagrożenia. Naszym zadaniem jako katolików jest przede wszystkim umiejętne rozróżnianie dobra i zła.
Czy istnieje medytacja chrześcijańska? Religia katolicka – modlitwa i rozważanie jako medytacja?
Każdy katolik medytuje w czasie swoich rozmów w Bogiem na modlitwie. Koncentrujemy się na Ojcu, Matce Najświętszej, Jezusie czy Duchu Świętym. Możemy również zgłębiać rozważania i kazania rekolekcyjne księży i zakonników. W związku z tym, jak najbardziej istnieje chrześcijańska medytacja.
Praktyka medytacji i jogi a grzech – czy można je praktykować?
Określenie medytacja pochodzi od łacińskiego słowa meditatio, co oznacza rozważanie. Mimo iż medytacja w prostej linii wywodzi się z religii Wschodu, to w jej znaczeniu możemy dostrzec pewne nawiązanie do naszych praktyk religijnych i życia duchowego. Na Wschodzie medytacja to zbiór różnych praktyk, które pozwalają ćwiczyć umysł i wprowadzać go w odmienny stan świadomości, co ma pozwolić uzyskać dobroczynne skutki.
Dla katolika medytacją jest modlitwa, nawrócenie, rekolekcje. W taki sposób możemy medytować i jest w pełni dozwolone i uznane przez kościół. Joga z kolei na podstawie filozofii, jaką się kieruje jest odrzucana przez kościół, a jej uprawianie uznaje się za grzech.
Czy wolno nam medytować – czy to zniewolenie katolika?
Wszystko zależy od metody medytacji, o jakiej mówimy. Jeśli skupienie na modlitwie i kontemplowanie Jezusa, Boga Ojca i Matki najświętszej jest dla nas pewnym rytuałem medytacyjnym, to jak najbardziej możemy medytować i nie będzie to grzechem. Jeśli jednak mówimy o tej w obrządku buddyjskim, która skupia się na odmiennych założeniach i ideałach, jest sprzeczna z nauką Kościoła Katolickiego, koncentruje się na odcięciu od świata, wyzbyciu się pragnień i porzuceniu własnej osobowości, to tak będzie to grzech.